Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Teraz na ciebie zagłada
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1975
odcieleśnionych i pomarszczoną skórą obciągniętych szkieletów.
Lecz choć żywioły wód uległy tak okrutnemu wyniszczeniu, powolna zagłada życia na ziemi jeszcze bezwzględniej zagroziła istnieniu.
Jednego dnia, na krótko przed zmierzchem, który prawie natychmiast przemieniał się w noc - gdy Adam, jak zwykle z twarzą nieodgadnioną i pogrążony w myślach, siedział na płaskim jadeitowym głazie przed Jaskinią Wiatrów, niegdyś przewiewną, a teraz nazbyt duszną, aby można było wypoczywać i spać pod jej kamiennym sklepieniem - ciemnowłosy i czarnooki, smukły jak palma Abel stanął przed ojcem i lewą dłoń wsparłszy o biodro, zaś głowę zalotnym ruchem skłoniwszy przed rodzicem, powie dział: - Ojczulku mój, wybacz, że niedobre
odcieleśnionych i pomarszczoną skórą obciągniętych szkieletów.<br>Lecz choć żywioły wód uległy tak okrutnemu wyniszczeniu, powolna zagłada życia na ziemi jeszcze bezwzględniej zagroziła istnieniu.<br>Jednego dnia, na krótko przed zmierzchem, który prawie natychmiast przemieniał się w noc - gdy Adam, jak zwykle z twarzą nieodgadnioną i pogrążony w myślach, siedział na płaskim jadeitowym głazie przed Jaskinią Wiatrów, niegdyś przewiewną, a teraz nazbyt duszną, aby można było wypoczywać i spać pod jej kamiennym sklepieniem - ciemnowłosy i czarnooki, smukły jak palma Abel stanął przed ojcem i lewą dłoń wsparłszy o biodro, zaś głowę zalotnym ruchem skłoniwszy przed rodzicem, powie dział: - Ojczulku mój, wybacz, że niedobre
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego