nich Hindus w średnim wieku. Ubrany na biało, w plastikowych klapkach. W kieszeni ma tylko budzik i chustkę. Mówi trochę po angielsku. Jest z Puttapurti, ze słynnej <orig>aśramy</> Sai Baby, który wyczarowuje szwajcarskie zegarki. <br>Hindus w bieli tłumaczy Swamiego, który mówi, że jeszcze wczoraj, kiedy poznał Maxa, od razu zauważył, jak bardzo jest podobny do Śiwy. Teraz widzi to wyraźnie. Nie pada jednak na kolana, tylko stwierdza, że jeśli Max będzie często wymawiał boskie imię, to połączy się z Śiwą. Dochodzą na małą platformę skalną. Na niej biały kamienny domek, w którym przez wiele lat zamieszkiwał i medytował znany guru. W jego