Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
marale tych, co utopili parę tysięcy Serbów w przeręblach Nowego Sądu? Chyba elity, z umysłową na czele, są tu bardziej odpowiedzialne, niżeli reszta narodu, która, jakby nie było, powołała w 1919 r. republikę rad?

Kiedy coś w równaniach historycznych zostaje pominięte, równania się potem nie spełniają. A my też wiemy, jak bardzo: nie chciały się godzić polskie elity przed 1914 r., że Ukraińcy, Białorusini i Litwini to odrębne narody, że ich tożsamość trzeba uszanować i pomóc im ją rozwijać, no to po 1918 r. nie dały im autonomii na ziemiach, gdzie stanowili większość, a dziś jeszcze zdarza się tu i ówdzie spotkać
marale tych, co utopili parę tysięcy Serbów w przeręblach Nowego Sądu? Chyba elity, z umysłową na czele, są tu bardziej odpowiedzialne, niżeli reszta narodu, która, jakby nie było, powołała w 1919 r. republikę rad?<br><br>Kiedy coś w równaniach historycznych zostaje pominięte, równania się potem nie spełniają. A my też wiemy, jak bardzo: nie chciały się godzić polskie elity przed 1914 r., że Ukraińcy, Białorusini i Litwini to odrębne narody, że ich tożsamość trzeba uszanować i pomóc im ją rozwijać, no to po 1918 r. nie dały im autonomii na ziemiach, gdzie stanowili większość, a dziś jeszcze zdarza się tu i ówdzie spotkać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego