Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
dość pokaźnej tuszy, wcale elastcznym krokiem stanął w kancelarii.
Miał na sobie obcisłą, podniszczoną kurtę oficerską i był, rzeczywiście, w pantoflach.
- Pozwólże, panie Ksawery... - zawołał gospodarz. - Przedstawię ci kuzyna mojego, dzielnego niegdyś napoleończyka!
- Pułkawnik Oborski, do usług! - rzekł krótko tamtan podając dłoń panu Ksaweremu. - Od dziesięciu lat na reformie, czyli... jak by to rzec, na łaskawym emeryckim chlebie, psia ich mać kongresowa!
- Ale w naszych stronach to chyba niedawno.
- Trzy miesiące... tak! - skinął pułkownik głową już nieco siwiejącą. - Dymisję wziąłem, co prawda, w roku... hę, w osiemnastym! Niepodobna było służyć pod tym... psia jego mać, wielkim książęciem!... Niby, Konstantym...
Pan Ksawery spojrzał
dość pokaźnej tuszy, wcale elastcznym krokiem stanął w kancelarii.<br>&lt;page nr=55&gt; Miał na sobie obcisłą, podniszczoną kurtę oficerską i był, rzeczywiście, w pantoflach.<br>- Pozwólże, panie Ksawery... - zawołał gospodarz. - Przedstawię ci kuzyna mojego, dzielnego niegdyś napoleończyka!<br>- Pułkawnik Oborski, do usług! - rzekł krótko tamtan podając dłoń panu Ksaweremu. - Od dziesięciu lat &lt;hi rend="spaced"&gt;na reformie&lt;/&gt;, czyli... jak by to rzec, na łaskawym emeryckim chlebie, psia ich mać kongresowa!<br>- Ale w naszych stronach to chyba niedawno.<br>- Trzy miesiące... tak! - skinął pułkownik głową już nieco siwiejącą. - Dymisję wziąłem, co prawda, w roku... hę, w osiemnastym! Niepodobna było służyć pod tym... psia jego mać, wielkim książęciem!... Niby, Konstantym...<br>Pan Ksawery spojrzał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego