Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty
Tytuł: Porfirion Osiełek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1929
O, biedny, biedny Apollodor.
- Panie Osiełek, może pan pozwoli amuretkę w cieście francuskim? -
rzekła wdowa, sycząc jedwabiem trumiennym.
- Pozwolę truciznę - odparł Osiełek głosem niskim i, błyskając rzędem
szklanych guzików jak czarną szpadą, wsypał wielką dozę sody
oczyszczonej do kieliszka Epifanii. - Giń, podła!
Ale błękitna Epifania spełniła puchar z takim zadowoleniem, jak gdyby
Osiełek utoczył do niego własnej krwi.
Przy deserze kapitan usnął, pani Tundal zasłaniała dłonią portret
Softa, Osiełek przemyśliwał nad sposobem otrucia swojej żony.
- Zupełnie jak surowa cielęcina - objaśniał tymczasem Wulkan, całując
szyję wdowy po wypychaczu ptaków.
- Zupełnie jak surowy kotlet - wtórował Osiełek, wpychając wskazujący
palec w szyję Epifanii.
Soft uśmiechnął
O, biedny, biedny Apollodor.<br> - Panie Osiełek, może pan pozwoli amuretkę w cieście francuskim? -<br>rzekła wdowa, sycząc jedwabiem trumiennym.<br> - Pozwolę truciznę - odparł Osiełek głosem niskim i, błyskając rzędem<br>szklanych guzików jak czarną szpadą, wsypał wielką dozę sody<br>oczyszczonej do kieliszka Epifanii. - Giń, podła!<br> Ale błękitna Epifania spełniła puchar z takim zadowoleniem, jak gdyby<br>Osiełek utoczył do niego własnej krwi.<br> Przy deserze kapitan usnął, pani Tundal zasłaniała dłonią portret<br>Softa, Osiełek przemyśliwał nad sposobem otrucia swojej żony.<br> - Zupełnie jak surowa cielęcina - objaśniał tymczasem Wulkan, całując<br>szyję wdowy po wypychaczu ptaków.<br> - Zupełnie jak surowy kotlet - wtórował Osiełek, wpychając wskazujący<br>palec w szyję Epifanii.<br> Soft uśmiechnął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego