Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
to wychudzone stworzenia. Mają nam towarzyszyć przez cały czas naszej gościny we wsi. Dajakowie, co prawda, nie rozstają się z nimi nigdy, ale traktują je według zasady "kocham i nienawidzę". A więc albo głaszczą je i tulą do siebie, albo obdzielają kopniakami bosych stóp tak potężnymi, że jest wręcz zastanawiające, jak taka biedna psina to wytrzymuje.
Po stromym gliniastym brzegu gramolimy się do wsi. Jak wszystkie osady Dajaków leży tuż nad rzeką. Ta składa się z trzech "długich domów", ale inne, które oglądałem w drodze powrotnej do cywilizacji, mają i po sześć. "Długie domy" w tej wsi liczą mniej więcej po dwieście
to wychudzone stworzenia. Mają nam towarzyszyć przez cały czas naszej gościny we wsi. Dajakowie, co prawda, nie rozstają się z nimi nigdy, ale traktują je według zasady "kocham i nienawidzę". A więc albo głaszczą je i tulą do siebie, albo obdzielają kopniakami bosych stóp tak potężnymi, że jest wręcz zastanawiające, jak taka biedna psina to wytrzymuje.<br> Po stromym gliniastym brzegu gramolimy się do wsi. Jak wszystkie osady Dajaków leży tuż nad rzeką. Ta składa się z trzech "długich domów", ale inne, które oglądałem w drodze powrotnej do cywilizacji, mają i po sześć. "Długie domy" w tej wsi liczą mniej więcej po dwieście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego