Niewiernych - jak Gruzję nazywali Muzułmanie - nie odstępowały od niej. Identyczne w rysunku, zarysie i rzucie budowle powstawały w całym kraju.<br>Powtarzamy cały turystyczny rytuał - oglądamy, gapimy się, pozujemy do zdjęć. Zza jednego z wykuszów ukazuje się niespodziewanie inny świat - w dole może o kilometr, może mniej, w sinawej mgiełce miasto jak ze starych sztychów. Bez punktowców, bez dużych bloków, wielkich arterii.<br>Mccheta - prastara stolica Cziucziji. Z czasów, gdy wschodnia Gruzja nosiła nazwę Iwerii, a zachodnia Kolchidy. Gdy legiony rzymskie, a później wojska bizantyjskich bazyleusów usiłowały ukorzyć, podbić ten kraj.<br>Byliśmy tam później. Co zostaje w pamięci? Troskliwie restaurowana katedra z XI wieku