Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie pił, palił za to straszliwie ilości papierosów) podał swoją wersję narodzin sławnej melodii. Jak twierdził, inspiratorem był burmistrz miasteczka, zatroskany o repertuar orkiestry mającej grać na weselu jego córki. - Jaromirze, zróbcie to dla mnie, dla dziecka, napiszcie coś pod nogę! "Modrzańska polka" wpadła w ucho znanego akordeonisty berlińskiego, który jak raz gościł w Zbraslaviu i który melodię zwyczajnie wziął i wywiózł. Reszta opowieści pokrywała się z wersją oficjalną. Na pytanie, czy władza komunistyczna pozbawiła go majątku, tylko machnął ręką: - Te 150 koron od wdowy po Hoffmannie to raczej nie była duża kwota. Poza tym nie zobaczyłem ani halerza. Ani centa
nie pił, palił za to straszliwie ilości papierosów) podał swoją wersję narodzin sławnej melodii. Jak twierdził, inspiratorem był burmistrz miasteczka, zatroskany o repertuar orkiestry mającej grać na weselu jego córki. - Jaromirze, zróbcie to dla mnie, dla dziecka, napiszcie coś pod nogę! "Modrzańska polka" wpadła w ucho znanego akordeonisty berlińskiego, który jak raz gościł w Zbraslaviu i który melodię zwyczajnie wziął i wywiózł. Reszta opowieści pokrywała się z wersją oficjalną. Na pytanie, czy władza komunistyczna pozbawiła go majątku, tylko machnął ręką: - Te 150 koron od wdowy po Hoffmannie to raczej nie była duża kwota. Poza tym nie zobaczyłem ani halerza. Ani centa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego