Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
tak samo brzydki i ordynarny jak otaczające go bloki, zbudowany w tym samym nieudanym stylu. Nie bardzo rozumiałem, co właściwie znaczy to "ustawiczne", czy chodziło o jakieś nauczanie nieustanne, czy też związane ze specjalną ustawą, jedno i drugie w każdym razie nie wróżyło nic dobrego.
Sam fakt istnienia takiej instytucji jak szkoła jest już czymś głęboko niemoralnym i służy tylko pogłębianiu różnic. Wszystkie moje lęki ujawniły się i zostały głęboko nasycone właśnie w szkołach, do których miałem nieszczęście uczęszczać. Ze wszystkich szkół, do których miałem nieszczęście uczęszczać, zapamiętałem tylko jednego nauczyciela, jednego człowieka, który nie przelewał swoich rodzinnych czy politycznych frustracji
tak samo brzydki i ordynarny jak otaczające go bloki, zbudowany w tym samym nieudanym stylu. Nie bardzo rozumiałem, co właściwie znaczy to "ustawiczne", czy chodziło o jakieś nauczanie nieustanne, czy też związane ze specjalną ustawą, jedno i drugie w każdym razie nie wróżyło nic dobrego. <br>Sam fakt istnienia takiej instytucji jak szkoła jest już czymś głęboko niemoralnym i służy tylko pogłębianiu różnic. Wszystkie moje lęki ujawniły się i zostały głęboko nasycone właśnie w szkołach, do których miałem nieszczęście uczęszczać. Ze wszystkich szkół, do których miałem nieszczęście uczęszczać, zapamiętałem tylko jednego nauczyciela, jednego człowieka, który nie przelewał swoich rodzinnych czy politycznych frustracji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego