supergwiazdy wynika wprost z nowej hierarchii rzeczywistości. Realne są bowiem te miejsca - Hollywood, Manhattan, Wenecja, Bagdad - które konsumenci znają z ekranów i szpalt. Z kolei miejsca, gdzie się gnieżdżą konsumenci - Iowa City, Babadag czy Pacanów - są nierealne, poza bytem, ponieważ nie pokazuje się ich na żadnym kanale przekazu. Gwiazdor taki jak Jackson funkcjonuje więc jako symbol prawdziwego, pełnego istnienia, i to przy całej groteskowości tego bytu zakładającego pomieszkiwanie z szympansem Bubbles w pałacu z ki- czowatej bajki. <br><br>Michael Jackson żyje więc za nas, szarych konsumentów i widzów, ale też za nas umiera. Jest naszą zbiorową własnością, co niesie ten skutek, że