się szprycujesz, a tak to tylko pół doby. </><br><who2> I więcej ci jeszcze powiem. Potrafię wstać, iść saute do Atamana i <gap> papierosy, jak nie mam. Co nie było <gap> od dawna. Po prostu mam już obsesję. Ja już wszędzie widzę papierosy, tytoń i w ogóle. </><br><who1> O kurczę. </><br><who2> Mnie już, teraz któregoś dnia, jak właśnie ten garnitur kupowaliśmy, Edek przyjechał wcześniej z Warszawy, znaczy umówiliśmy się na konkretny pociąg, a on jakoś przyjechał wcześniejszym pociągiem, Edek jest taki, że on wysiadł w Milanówku i czekał na mnie, wiesz, <vocal desc="yyy"> na peronie, przed dworcem w Milanówku. A ja, spiesząc się na pociąg, przeszłam koło niego i