Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.14 (11)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zamki w drzwiach, bo przez lata okłamywał panią i za pani plecami robił nieczyste interesy. A tu zobaczyliśmy, że w niedzielę Marcin Miazga przygotowywał pani kolację w domu. Zdjęcia nie kłamią...
- Akurat nie mnie tę kolację przygotowywał, tylko córce Michalinie, do której od niedawna przychodzi. A ci panowie... nie wiem, jak ich nazwać: paparazzi czy hieny, a w moim przypadku można ich nazwać hienami cmentarnymi, wdarli się na mój płot i sfotografowali tę sytuację. Mam nadzieję, że jeśli będzie mnie na to stać, spotkam się z nimi w sądzie.
Ja nie czuję, żebym kogokolwiek oszukała. Myślę, że każda kobieta, nawet rozstając
zamki w drzwiach, bo przez lata okłamywał panią i za pani plecami robił nieczyste interesy. A tu zobaczyliśmy, że w niedzielę Marcin Miazga przygotowywał pani kolację w domu. Zdjęcia nie kłamią...&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;- Akurat nie mnie tę kolację przygotowywał, tylko córce Michalinie, do której od niedawna przychodzi. A ci panowie... nie wiem, jak ich nazwać: paparazzi czy hieny, a w moim przypadku można ich nazwać hienami cmentarnymi, wdarli się na mój płot i sfotografowali tę sytuację. Mam nadzieję, że jeśli będzie mnie na to stać, spotkam się z nimi w sądzie.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Ja nie czuję, żebym kogokolwiek oszukała. Myślę, że każda kobieta, nawet rozstając
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego