Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
długi.
Kiedy uderzył po raz trzeci,
Trzasnęła kore - patrzą dzieci -
Powstała w dębie mała dziurka,
Z dziurki wychyla się jaszczurka,
Lecz nie zwyczajna, wiedzcie o tym!
Na niej czapraczek szyty złotem,
Nóżki w trzewiczkach z miękkiej skórki,
I łuska nie jak u jaszczurki,
Jeno ze srebra, co się mieniąc,
Brzęczy jak mały srebrny pieniądz.

Tym razem Dzielny Żuk się zląkł,
Siekiera mu wypadła z rąk,
Patrzy i oczom swym nie wierzy.
Na jego miejscu, bądźmy szczerzy,
My byśmy także się zdziwili.
Wódz opanował się po chwili,
Skinął na "Indian" i rzekł szeptem:
"Nie przewidziałem tego przedtem,
Że w dziupli będzie właśnie
długi.<br>Kiedy uderzył po raz trzeci,<br>Trzasnęła kore - patrzą dzieci -<br>Powstała w dębie mała dziurka,<br>Z dziurki wychyla się jaszczurka,<br>Lecz nie zwyczajna, wiedzcie o tym!<br>Na niej czapraczek szyty złotem,<br>Nóżki w trzewiczkach z miękkiej skórki,<br>I łuska nie jak u jaszczurki,<br>Jeno ze srebra, co się mieniąc,<br>Brzęczy jak mały srebrny pieniądz.<br><br>Tym razem Dzielny Żuk się zląkł,<br>Siekiera mu wypadła z rąk,<br>Patrzy i oczom swym nie wierzy.<br>Na jego miejscu, bądźmy szczerzy,<br>My byśmy także się zdziwili.<br>Wódz opanował się po chwili,<br>Skinął na "Indian" i rzekł szeptem:<br>"Nie przewidziałem tego przedtem,<br>Że w dziupli będzie właśnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego