wyraz, jest dwojakie, ponieważ jest rozważane przez podwójny pryzmat. Raz jest to pryzmat stanu wyzwolenia, raz pryzmat negacji. Stan wyzwolenia to stan życia wśród tego, co swojskie. Akt negacji to akt bardziej pierwotny, to akt radykalnego "nie", skierowanego zarówno do świata, jak do siebie samego. Dobrze, ale czym jest wolność jako taka? Czymże ona jest poza pryzmatami, w których znajduje swe odbicie? Hegel nie podaje żadnej generalnej formuły wolności. Mówi konkretnie o wolności stoickiej, sceptycznej, chrześcijańskiej, wolności błędnego rycerza itd., nie mówi o wolności w ogóle. Dlaczego? Odpowiedź wydaje się prosta: bo takiej wolności po prostu nie ma. Dla Hegla każdy człowiek