jak się okazało, to płk Jasiewicz, który zajmował<br>się organizowaniem przerzutów kurierskich.<br> W czasie rozmowy Jasiewicz w umiejętny i delikatny<br>sposób dawał do zrozumienia, że biografia Józefa Krzeptowskiego<br>jest mu znana. Od czasu do czasu zadawał mu tylko<br>jeszcze jakiś dodatkowe pytania. Wiadomo, płk Jasiewicz był<br>fachowcem w sprawach wywiadu, jako oficer Oddziału II<br>Sztabu Głównego WP.<br> W końcu zadał Krzeptowskiemu pytanie:<br> - No to co, panie Józku, wraca pan na tatrzańskie szlaki<br>kurierskie?<br> - Panie pułkowniku, jestem żołnierzem, czuję się żołnierzem -<br>poprawił się Krzeptowski, odpowiadając dziarsko<br>- i będę pełnił służbę dla Polski tam, gdzie mnie skierujecie.<br>Pragnę się przyczynić w ten sposób