Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
i ciemnych włosach, o bardzo jasnych zębach i miłym uśmiechu. Oczarowani jej urodą, staliśmy długą chwilę bez słowa, po czym ozwał się pasterz:
- Jako to, wielmożna pani, macie to być wy? Weszliście do jaskini lat temu dwadzieścia jako kobieta w sile wieku, wręcz leciwa, a po dwudziestu latach opuszczacie ją jako młoda dziewczyna?
- Niezbadane są wyroki boże... Gdy Pan zechce - czas staje, płynie wstecz albo wręcz go w ogóle nie ma. Tak też było i w owej jaskini, której wszelako strzeżcie się, a najlepiej zapomnijcie, że istnieje. Nie byłoby bowiem rzeczą Panu miłą, gdyby rzesze całe przechadzały się po oceanach czasu
i ciemnych włosach, o bardzo jasnych zębach i miłym uśmiechu. Oczarowani jej urodą, staliśmy długą chwilę bez słowa, po czym ozwał się pasterz:<br>- Jako to, wielmożna pani, macie to być wy? Weszliście do jaskini lat temu dwadzieścia jako kobieta w sile wieku, wręcz leciwa, a po dwudziestu latach opuszczacie ją jako młoda dziewczyna?<br>- Niezbadane są wyroki boże... Gdy Pan zechce - czas staje, płynie wstecz albo wręcz go w ogóle nie ma. Tak też było i w owej jaskini, której wszelako strzeżcie się, a najlepiej zapomnijcie, że istnieje. Nie byłoby bowiem rzeczą Panu miłą, gdyby rzesze całe przechadzały się po oceanach czasu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego