otaczać go zwiędłym wianuszkiem panie na balu dobroczynności. Nie obejmie honorowego patronatu, nie przetnie wstęgi, inaugurując, pod co jeszcze zdążył położyć kamień węgielny. Przed naszym nazwiskiem będą stawiać skrót im., imienia; towarzysze, specjaliści od skrótów.<br>Używał ciężkiej bryły miedzi jako przycisku na biurku. Dostał ją w rocznicę porozumień, wtedy jeszcze jakoś dotrzymywanych. Od spodu uformowana w regularny prostopadłościan, od góry w stanie surowym, tyle że przez lata wyślizgana przez jego rękę, symbolizowała, można się domyślać, ideę kształtu, porządku. Tylko patrzeć, jak jakiś chybiony rzeźbiarz postawi mu pomnik. Jeszcze raz położą mu kamień na sercu, tak jak Starzyńskiemu włożyli chomąto na szyję