Typ tekstu: Książka
Autor: Szypulski Andrzej, Safjan Zbigniew
Tytuł: Stawka większa niż życie
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1969
wyjeżdżać jeszcze z Warszawy.
Marcin nie ukrywał złego humoru.
- Zostaw te głupstwa - powiedział ostro. - Natychmiast stąd jedź na dworzec i melduj się w Radomiu u Bartka. Jeśli cię tu jeszcze zobaczę, będę to uważał za niewykonanie rozkazu.
Gdy opuściła antykwariat, znowu powrócił jej radosny nastrój. Na ulicy nie widać było jakoś niemieckich mundurów, młody człowiek niosący kwiaty uśmiechnął się do Anny i Anna odpowiedziała mu uśmiechem. Szła powoli, rozglądając się, bo ciągle miała jeszcze nadzieję, odrobinę nadziei, że zobaczy Klossa, chociaż przecież wiedziała, że jemu nie wolno tu przyjść, że zajęty jest u siebie, w przeklętej Abwehrze. Stanęła na przystanku tramwajowym
wyjeżdżać jeszcze z Warszawy.<br>Marcin nie ukrywał złego humoru.<br>- Zostaw te głupstwa - powiedział ostro. - Natychmiast stąd jedź na dworzec i melduj się w Radomiu u Bartka. Jeśli cię tu jeszcze zobaczę, będę to uważał za niewykonanie rozkazu.<br>Gdy opuściła antykwariat, znowu powrócił jej radosny nastrój. Na ulicy nie widać było jakoś niemieckich mundurów, młody człowiek niosący kwiaty uśmiechnął się do Anny i Anna odpowiedziała mu uśmiechem. Szła powoli, rozglądając się, bo ciągle miała jeszcze nadzieję, odrobinę nadziei, że zobaczy Klossa, chociaż przecież wiedziała, że jemu nie wolno tu przyjść, że zajęty jest u siebie, w przeklętej Abwehrze. Stanęła na przystanku tramwajowym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego