pomysłu, licząc na chemików.<br><tit1>AUTOBUSY Z MIEJSCAMI STOJĄCYMI</tit1>, pozbawione całkowicie siedzeń, są oczywiście mniej wygodnymi pojazdami od tradycyjnych autobusów, ale spełnią swe zadanie w godzinach szczytu w dużych miastach - sądzi kol. <au>Grzegorz Skarżyński</au> z Warszawy. Pamiętam realizację tego pomysłu w pierwszych latach po wojnie, wydawało się, że był praktyczny, ale jakoś z niego zrezygnowano. Myślę, że warto wskrzesić starą koncepcje w unowocześnionej formie; można by stosować pojazdy mieszane, np. w autobusie przegubowym przedni człon byłby z fotelami a tylny bez, przeznaczony wyłącznie dla osób stojących. W każdym razie dopóki w tzw. godzinach szczytu brakuje miejsc w przepełnionych autobusach, pomysł jest ciągle