Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
przełożony jest gejem, co samo w sobie nie jest niczym złym. Problem polega na tym, że od czasu do czasu dochodzą do głosu jego skłonności, objawiające się tym, że patrzy mi głęboko w oczy, wysuwa języczek, oblizuje nim wargi i pyta, czy dałbym się zaprosić na obiad. Pełna kultura, ale jakoś mi nieswojo.
Adam z Sopotu
Od redakcji: Drogi Adamie! Musisz przestać się malować i zacząć nosić sukienki w bardziej stonowanych kolorach.

Nie wszyscy faceci są świnie i egoistyczne samce, którym zależy tylko na tym, by każdą dziewczynę zaciągnąć do łóżka ku własnej korzyści.
Marcin z Bydgoszczy
Od redakcji: Czyżby? Mimo
przełożony jest gejem, co samo w sobie nie jest niczym złym. Problem polega na tym, że od czasu do czasu dochodzą do głosu jego skłonności, objawiające się tym, że patrzy mi głęboko w oczy, wysuwa języczek, oblizuje nim wargi i pyta, czy dałbym się zaprosić na obiad. Pełna kultura, ale jakoś mi nieswojo.<br>Adam z Sopotu<br>Od redakcji: Drogi Adamie! Musisz przestać się malować i zacząć nosić sukienki w bardziej stonowanych kolorach.<br><br>Nie wszyscy faceci są świnie i egoistyczne samce, którym zależy tylko na tym, by każdą dziewczynę zaciągnąć do łóżka ku własnej korzyści.<br>Marcin z Bydgoszczy<br>Od redakcji: Czyżby? Mimo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego