Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
tej dziedzinie od czasów niepamiętnych nic się nie zmieniło.
- Daj dziecku spokój, Karolino!
Babka boi się, żeby Ulka pod wpływem opinii głoszonych przez Straszną Ciotkę, nie wyrzekła się jedzenia w ogóle. Słyszała o przypadkach nawet śmierci z głodowego wycieńczenia wśród młodych dziewczyn. Nie narzuca Ulce swojego zdania, ale przyrządza dania jarskie tak smakowite, że nie sposób się oprzeć, przemycając zwłaszcza w farszach, wyklęte mięso.
- Odchudzasz się? - upewniła się Karolina.
- Z czego ma się odchudzać?! - denerwuje się Marta.
- W rzeczy samej, koścista jak szara czapla - orzeka Babon.
- Ulka rozmyślając zapomina o właściwej linii pleców. Wówczas, zwłaszcza gdy stoi przygarbiona, bez ruchu na
tej dziedzinie od czasów niepamiętnych nic się nie zmieniło.<br>- Daj dziecku spokój, Karolino!<br>Babka boi się, żeby Ulka pod wpływem opinii głoszonych przez Straszną Ciotkę, nie wyrzekła się jedzenia w ogóle. Słyszała o przypadkach nawet śmierci z głodowego wycieńczenia wśród młodych dziewczyn. Nie narzuca Ulce swojego zdania, ale przyrządza dania jarskie tak smakowite, że nie sposób się oprzeć, przemycając zwłaszcza w farszach, wyklęte mięso.<br>- Odchudzasz się? - upewniła się Karolina.<br>- Z czego ma się odchudzać?! - denerwuje się Marta.<br>- W rzeczy samej, koścista jak szara czapla - orzeka Babon.<br>- Ulka rozmyślając zapomina o właściwej linii pleców. Wówczas, zwłaszcza gdy stoi przygarbiona, bez ruchu na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego