Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Laswella, ot choćby najnowsza "Rhythm and Recurrence", wywołuje u słuchacza nieuchronne wrażenie déj vu.

Nic dziwnego - Laswell po prostu korzysta z materiału z wcześniejszych nagrań, sprzed pięciu, dziesięciu, a nawet dwudziestu lat. Ktoś powie, że taka muzyka płynie nie tyle z serca, ile z głowy - i będzie miał rację. Dzisiejszy jazz eksperymentalny, firmowany nazwiskami Laswella, Zorna czy Freda Fritha, nie ma nic wspólnego z muzyczną "rozmową" saksofonu, trąbki, kontrabasu czy fortepianu, jaka ukształtowała artystów w rodzaju Charliego Parkera czy Johna Coltrane'a.
Kilkadziesiąt lat temu jazz inspirował się muzyką czarnej Ameryki, dziś źródła inspiracji są inne. John Zorn, zarówno jako kompozytor jak
Laswella, ot choćby najnowsza "Rhythm and Recurrence", wywołuje u słuchacza nieuchronne wrażenie &lt;orig&gt;déj vu&lt;/&gt;.<br><br>Nic dziwnego - Laswell po prostu korzysta z materiału z wcześniejszych nagrań, sprzed pięciu, dziesięciu, a nawet dwudziestu lat. Ktoś powie, że taka muzyka płynie nie tyle z serca, ile z głowy - i będzie miał rację. Dzisiejszy jazz eksperymentalny, firmowany nazwiskami Laswella, Zorna czy Freda Fritha, nie ma nic wspólnego z muzyczną "rozmową" saksofonu, trąbki, kontrabasu czy fortepianu, jaka ukształtowała artystów w rodzaju Charliego Parkera czy Johna Coltrane'a.<br>Kilkadziesiąt lat temu jazz inspirował się muzyką czarnej Ameryki, dziś źródła inspiracji są inne. John Zorn, zarówno jako kompozytor jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego