Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa przyjaciół o jedzeniu, pracy
Rok powstania: 2002
wiesz włączam światło, no, że się tam wiesz obijam się gdzieś tam o ściany, nie.
To się wyprowadź od rodziny.
Tak czy inaczej och, w mordę, tu się wylało, widziałeś z nimi rozmawiała.
Tak? Co Andrzejku?
Co to będzie, już więcej nie przyjdę ani w piątek, ani w środę tym jednym razem się skończy a potem już tylko zwłoki. Wiesz jak wygląda człowiek? Bez środka.
Ale czyje zwłoki?
Wiesz, od jesz od środka już nie ma, tak wygląda. Moje, moje.
To jest wypalony Andrzej.
Wszystko ble, płynie.
Weź sobie trochę.
No
Dziękuję i bardzo.
To jest okropne, to jest takie wiesz jak
wiesz włączam światło, no, że się tam wiesz obijam się gdzieś tam o ściany, nie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;To się wyprowadź od rodziny.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; &lt;gap&gt; Tak czy inaczej &lt;gap&gt; och, w mordę, tu się wylało, widziałeś &lt;gap&gt; z nimi rozmawiała.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tak? Co Andrzejku? &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; &lt;gap&gt; Co to będzie, już więcej nie przyjdę ani w piątek, ani w środę &lt;gap&gt; tym jednym razem się skończy &lt;gap&gt; a potem już tylko zwłoki. Wiesz jak wygląda człowiek? Bez środka.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale czyje zwłoki?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Wiesz, od &lt;gap&gt; jesz od środka już nie ma, tak wygląda. Moje, moje.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;To jest wypalony Andrzej.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; &lt;gap&gt; Wszystko ble, płynie.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Weź sobie trochę.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;No &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Dziękuję i bardzo.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; &lt;gap&gt; To jest okropne, to jest takie wiesz jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego