Typ tekstu: Książka
Autor: Antoszewski Roman
Tytuł: Kariera na trzy karpie morskie
Rok: 2000
piecu jak ciasto. Jeśli składniki były odpowiednio dobrane, marmolada niesfermentowana, smakowało to całkiem nieźle, znacznie lepiej niż pajda gliniastego chleba sprzedawanego w miejscowych piekarniach. Nie tak jednak jak chleb wypieczony w piekarniku gospodyni na wsi.
Po tym poczęstunku, z książką schowaną pod koszulą wróciłem do swojej pustelni.

WIZYTA

Przeczytałem rozprawkę jednym tchem i przepisałem ważniejsze dane do grubego brulionu. Język niemiecki, jak wielu mieszkańców terenów pogranicznych, znałem od dzieciństwa. Ani Polacy nie czuli specjalnej niechęci do posługiwania się niemieckim, ani też Niemcy do posługiwania się językiem polskim, jeśli zachodziła potrzeba. Dopiero potem podniesiono używanie "nieswojego" języka do rangi narodowej zdrady i sprawa
piecu jak ciasto. Jeśli składniki były odpowiednio dobrane, marmolada niesfermentowana, smakowało to całkiem nieźle, znacznie lepiej niż pajda gliniastego chleba sprzedawanego w miejscowych piekarniach. Nie tak jednak jak chleb wypieczony w piekarniku gospodyni na wsi. <br>Po tym poczęstunku, z książką schowaną pod koszulą wróciłem do swojej pustelni.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;WIZYTA&lt;/&gt;<br><br>Przeczytałem rozprawkę jednym tchem i przepisałem ważniejsze dane do grubego brulionu. Język niemiecki, jak wielu mieszkańców terenów pogranicznych, znałem od dzieciństwa. Ani Polacy nie czuli specjalnej niechęci do posługiwania się niemieckim, ani też Niemcy do posługiwania się językiem polskim, jeśli zachodziła potrzeba. Dopiero potem podniesiono używanie "nieswojego" języka do rangi narodowej zdrady i sprawa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego