Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 9/03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
że dojrzały. W spółdzielni dentystycznej leży moja skarga na dentystę, który przełożył mi ząb z górnej szczęki do dolnej zamiast leczyć...

Tych skarg mam na koncie jeszcze więcej. Gdy sobie teraz pomyślę, że za każdą z nich dostanę najpierw 3 miesiące, a potem jeszcze coś, włos mi się jeży. A jeży się dlatego, że we wszystkich przypadkach otrzymałem odpowiedzi, że nikt nie poczuwa się do winy, każdy zrobił, co było w jego mocy. Dokładnie tak samo jak prokuratura w Świdnicy, która się nie poczuwa, zrobiła co trzeba i umorzyła sprawę prowadzoną z oskarżenia państwa O.
Po takiej odpowiedzi instytucji, która się nie
że dojrzały. W spółdzielni dentystycznej leży moja skarga na dentystę, który przełożył mi ząb z górnej szczęki do dolnej zamiast leczyć...<br><br>Tych skarg mam na koncie jeszcze więcej. Gdy sobie teraz pomyślę, że za każdą z nich dostanę najpierw 3 miesiące, a potem jeszcze coś, włos mi się jeży. A jeży się dlatego, że we wszystkich przypadkach otrzymałem odpowiedzi, że nikt nie poczuwa się do winy, każdy zrobił, co było w jego mocy. Dokładnie tak samo jak prokuratura w Świdnicy, która się nie poczuwa, zrobiła co trzeba i umorzyła sprawę prowadzoną z oskarżenia państwa O.<br>Po takiej odpowiedzi instytucji, która się nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego