Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
francuskiemu Aniołowi Stróżowi, że samoloty, że przepraszam, że przykro mi że czekał na mnie od piątej po południu na lotnisku. Mówi przez telefon: - Czekaj przyjadę po ciebie. Otwieram książkę. Chopin tęskni za Warszawą.
Wchodzę do swojego pokoju hotelowego. Wszystko czeka. Plan jutrzejszego dnia w kopercie w recepcji. Kwiaty w pokoju, jubileuszowa książka festiwalowa, oprawiona w czerwoną satynę, na poduszce. W książce złota zakładka na stronie 117. Tam jest o mnie. Mój podziw dla organizatorów nie ma granic. Anioł pyta co chcę robić. Jest pierwsza w nocy. Będzie mi towarzyszył. To jego obowiązek. Idź do domu - mówię. Otwieram książkę. Chopinowi źle idzie
francuskiemu Aniołowi Stróżowi, że samoloty, że przepraszam, że przykro mi że czekał na mnie od piątej po południu na lotnisku. Mówi przez telefon: - Czekaj przyjadę po ciebie. Otwieram książkę. Chopin tęskni za Warszawą.<br>Wchodzę do swojego pokoju hotelowego. Wszystko czeka. Plan jutrzejszego dnia w kopercie w recepcji. Kwiaty w pokoju, jubileuszowa książka festiwalowa, oprawiona w czerwoną satynę, na poduszce. W książce złota zakładka na stronie 117. Tam jest o mnie. Mój podziw dla organizatorów nie ma granic. Anioł pyta co chcę robić. Jest pierwsza w nocy. Będzie mi towarzyszył. To jego obowiązek. Idź do domu - mówię. Otwieram książkę. Chopinowi źle idzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego