że zajmowała się pisaniem, świadczą tłumaczenia sztuk awangardowego wówczas repertuaru. Z faktu, iż nie ścigała jej plotka towarzyska, co zdarzało się często ówczesnym damom Rzeczypospolitej, wolno wnosić, że małżeństwo Potockich było stateczne. Za takim wnioskiem przemawia także gest Eustachego, świadczący o dobrych uczuciach i uznaniu dla żony: jedną z najpiękniejszych jurydyk, ufundowaną w 1762 r. nazwał na jej cześć Miastem Marii, czyli Marienstadtem.<br> Swoją opcję na rzecz nowoczesnego systemu kształcenia wyrazili Potoccy kierując synów do Collegium Nobilium. W 1762 r. zaczęli tam naukę czterej starsi: Kajetan, Jerzy, Ignacy i Stanisław. Przebywali w dobrym towarzystwie: w rejestrze uczniów figurują nazwiska Sapiehów, Młodziejowskich