Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
wszystko, rozsądniej w ogóle nie pytać, drobny niuans kontekstu może zdradzić ignorancję, zbyt wielkie ryzyko. Lepiej niech Anzelm jeszcze powęszy.
- Bronstein, Peter Frederick, przyleciał z Mediolanu Lufthansą o siódmej dwadzieścia rano, pierwsza klasa, na koszt firmy - odezwał się wtem Jason (imię też kalifornijskie). - Nie ma żadnych zabukowań na dzisiaj i jutro, ani z nazwiska, ani po pieniądzach. Ale to nic nie znaczy, korzystał już przedtem z maszyn korporacyjnych oraz rządowych. Było potwierdzenie uczestnictwa w przyjęciu wprowadzającym jednej ze spółek menadżerskich, ale odwołał. Podobnie - kolację w ambasadzie UE. Wzór połączeń telefonicznych na publicznych gwiazdach jest nazbyt chaotyczny, nie sugeruje żadnej konkretnej lokacji
wszystko, rozsądniej w ogóle nie pytać, drobny niuans kontekstu może zdradzić ignorancję, zbyt wielkie ryzyko. Lepiej niech Anzelm jeszcze powęszy. <br>- Bronstein, Peter Frederick, przyleciał z Mediolanu Lufthansą o siódmej dwadzieścia rano, pierwsza klasa, na koszt firmy - odezwał się wtem Jason (imię też kalifornijskie). - Nie ma żadnych zabukowań na dzisiaj i jutro, ani z nazwiska, ani po pieniądzach. Ale to nic nie znaczy, korzystał już przedtem z maszyn korporacyjnych oraz rządowych. Było potwierdzenie uczestnictwa w przyjęciu wprowadzającym jednej ze spółek menadżerskich, ale odwołał. Podobnie - kolację w ambasadzie UE. Wzór połączeń telefonicznych na publicznych gwiazdach jest nazbyt chaotyczny, nie sugeruje żadnej konkretnej lokacji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego