Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
Na dziewicach też mało się wyznaję.
- Nie kpij. Ślady ukąszeń wampirzych musiałeś widywać nie raz i nie dwa. Zetknąłeś się kiedyś z przypadkiem, by wampir rozszarpał ofiarę na strzępy?
- Nie. To się nie zdarza.
- W przypadku wampirów wyższych nigdy - odezwał się łagodnie Emiel Regis. - Z tego, co mi wiadomo, nie kaleczą też w tak straszny sposób alp, katakan, mula, bruxa ani nosferat. Dość brutalnie ze zwłokami ofiar obchodzą się natomiast fleder i ekimma.
- Brawo - Geralt spojrzał na niego z niekłamanym podziwem. - Nie pominąłeś ani jednego rodzaju wampira. I nie wymieniłeś żadnego z mitycznych, istniejących tylko w bajkach. Zaiste, imponująca wiedza. Nie
Na dziewicach też mało się wyznaję.<br>- Nie kpij. Ślady ukąszeń wampirzych musiałeś widywać nie raz i nie dwa. Zetknąłeś się kiedyś z przypadkiem, by wampir rozszarpał ofiarę na strzępy? <br>- Nie. To się nie zdarza.<br>- W przypadku wampirów wyższych nigdy - odezwał się łagodnie Emiel Regis. - Z tego, co mi wiadomo, nie kaleczą też w tak straszny sposób alp, katakan, mula, bruxa ani nosferat. Dość brutalnie ze zwłokami ofiar obchodzą się natomiast fleder i ekimma. <br>- Brawo - Geralt spojrzał na niego z niekłamanym podziwem. - Nie pominąłeś ani jednego rodzaju wampira. I nie wymieniłeś żadnego z mitycznych, istniejących tylko w bajkach. Zaiste, imponująca wiedza. Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego