Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
cała ręka, od dłoni po ramiona, naśladując tamten, zatrzymany w pamięci, taniec dzikich gęsi. Możesz je tylko naśladować, bo nigdy im nie dorównasz, nie prześcigniesz w mistrzostwie, nie staniesz się ptakiem.
Tancerka rozbierana spojrzeniami obleśnych starców, zdegenerowanych arystokratów, rozwydrzonych wojaków, pyszałkowatych legionistów, głupawych senatorów i posłów, snobów, groszorobów, aferzystów i kanciarzy.
Tak o obywatelach "Adrii" wyraża się Julia i ma chyba nieco racji w tych poglądach.
W brzuchu kiełkuje mała fasolka życia. Czy ją zatrzymasz, czy każesz wyskrobać temu samemu rzeźnikowi od aniołków, który, oblizując wargi, wsuwał ci w pochwę zimny, metalowy wziernik, mrużąc oczy za grubymi szkłami.
- Na twoim miejscu
cała ręka, od dłoni po ramiona, naśladując tamten, zatrzymany w pamięci, taniec dzikich gęsi. Możesz je tylko naśladować, bo nigdy im nie dorównasz, nie prześcigniesz w mistrzostwie, nie staniesz się ptakiem.<br> Tancerka rozbierana spojrzeniami obleśnych starców, zdegenerowanych arystokratów, rozwydrzonych wojaków, pyszałkowatych legionistów, głupawych senatorów i posłów, snobów, groszorobów, aferzystów i kanciarzy. <br> Tak o obywatelach "Adrii" wyraża się Julia i ma chyba nieco racji w tych poglądach.<br> W brzuchu kiełkuje mała fasolka życia. Czy ją zatrzymasz, czy każesz wyskrobać temu samemu rzeźnikowi od aniołków, który, oblizując wargi, wsuwał ci w pochwę zimny, metalowy wziernik, mrużąc oczy za grubymi szkłami.<br> - Na twoim miejscu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego