Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
założenia, w końcu istnieje możliwość, że to pułkownik jest oszukiwany.
Opisałam wczorajszą wieczorną rozmowę i poranne wydarzenia. Wyjaśniłam, że rola przynęty jednak mi niezbyt odpowiada i że znów zmieniłam zeznania. Po czym dodałam:
- Ostatecznie mogę uwierzyć, że to nie pan nastaje na moje życie. Ale sam pan widzi, że pana kantują. Ta łysa małpa też jest podstawiona, ja to czuję. Nie ruszę się stąd, nic nie powiem i róbcie, co chcecie.
Pułkownik nie nalegał. Wyraził zgodę na mój dobrowolny areszt. Bardzo późnym wieczorem zadzwoniła Alicja. Doszłam do wniosku, że już i ją włączono w akcję przeciwko mnie, ale nie przejęłam się
założenia, w końcu istnieje możliwość, że to pułkownik jest oszukiwany.<br>Opisałam wczorajszą wieczorną rozmowę i poranne wydarzenia. Wyjaśniłam, że rola przynęty jednak mi niezbyt odpowiada i że znów zmieniłam zeznania. Po czym dodałam:<br>- Ostatecznie mogę uwierzyć, że to nie pan nastaje na moje życie. Ale sam pan widzi, że pana kantują. Ta łysa małpa też jest podstawiona, ja to czuję. Nie ruszę się stąd, nic nie powiem i róbcie, co chcecie.<br>Pułkownik nie nalegał. Wyraził zgodę na mój dobrowolny areszt. Bardzo późnym wieczorem zadzwoniła Alicja. Doszłam do wniosku, że już i ją włączono w akcję przeciwko mnie, ale nie przejęłam się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego