Typ tekstu: Książka
Autor: Białołęcka Ewa
Tytuł: Tkacz iluzji
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1997
w napięciu. Myszka pojawił się na starym miejscu. Trzymał w objęciach kilka wielkich ksiąg, uginając się pod ich ciężarem. Był zarumieniony z wysiłku, na włosach miał pajęczynę, a jego rękawy wyglądały tak, jakby czyścił nimi bardzo brudną posadzkę. Upuścił księgi na podłogę, aż podniósł się obłok kurzu i wszyscy zaczęliśmy kaszleć. W jednej chwili Myszka stał się ośrodkiem huraganu zachwytów. Zniósł jakoś pół minuty potrząsania i duszenia w objęciach. Potem zajęliśmy się księgami. Wytarliśmy je ręcznikiem, który w mgnieniu oka przestał być biały. Myszka z ogromną dumą wręczył jeden z tomów Nocnemu Śpiewakowi. Na pociemniałej ze starości skórze okładki był wytłoczony
w napięciu. Myszka pojawił się na starym miejscu. Trzymał w objęciach kilka wielkich ksiąg, uginając się pod ich ciężarem. Był zarumieniony z wysiłku, na włosach miał pajęczynę, a jego rękawy wyglądały tak, jakby czyścił nimi bardzo brudną posadzkę. Upuścił księgi na podłogę, aż podniósł się obłok kurzu i wszyscy zaczęliśmy kaszleć. W jednej chwili Myszka stał się ośrodkiem huraganu zachwytów. Zniósł jakoś pół minuty potrząsania i duszenia w objęciach. Potem zajęliśmy się księgami. Wytarliśmy je ręcznikiem, który w mgnieniu oka przestał być biały. Myszka z ogromną dumą wręczył jeden z tomów Nocnemu Śpiewakowi. Na pociemniałej ze starości skórze okładki był wytłoczony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego