dziennie? </><br><who1>Siedem.</><br><who2>O siedem, a siedem to ile? </><br><who1>Dwadzieścia <gap> </><br><who2>Wiesz ile wystarcza półtora tysiąca na miesiąc. Wcale się nie dziwię.</><br><who1>To nieprawda.</><br><who2>Prawda.</><br><who1>Oszukujesz.</><br><who2> <gap> Ja nic nie <gap> to jest fakt.</><br><who1>Widziałaś jak młotkiem <gap> </><br><who2>To tak ładnie wygląda, jak ta reklama podświetlana <gap> </><br><who1>Co ty na to?</><br><who2>To idź się zapytaj takich katów, którzy tym, toporem i tym kijem i taki jeden lata, i tak wiesz taką.</><br><who1>Na wabia...</><br><who2>ale nie tak, on aż błaga, żeby ktokolwiek przyszedł sobie, myślałam, ze to mój telefon, żeby ktokolwiek zechciał przyjść tą głowę ściąć, no. <gap> A tu wróżka.</><br><who1> <gap> Na chłopów?</><br><who2>Nie.</><br><who1>Nie?</><br><who2>Musiałam się przejść, ponieważ