Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o jedzeniu,o gospodarstwie domowym
Rok powstania: 2001
Ja mówię Widzisz, Zbyszek, jak się rozmawia z ludźmi?
Tak jest.
No.
Wszystkich swoich dłużników do mnie zaproś na górę, to będą długi pooddawane, jeszcze z nawiązką.
Oj, proszę ciebie, a wracając do tego nieszczęsnego urzędu, to tak. Z jednego pokoju odsyłali mnie do drugiego. W piątek. Wreszcie z ostatniego kazali mi przyjść z powrotem, proszę ciebie... A, wczoraj wczoraj byłem drugi raz. No to wczoraj poszedłem do tego czwartego pokoju, z którego do którego już mnie odesłali wszyscy. W tym czwartym pokoju oczywiście powiedział, że on w ogóle nic do tego nie ma, bo co to, on w ogóle nie
Ja mówię &lt;q&gt;Widzisz, Zbyszek, jak się rozmawia z ludźmi?&lt;/q&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tak jest.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Wszystkich swoich dłużników do mnie zaproś na górę, to będą długi pooddawane, jeszcze z nawiązką. &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Oj, proszę ciebie, a wracając do tego nieszczęsnego urzędu, to tak. Z jednego pokoju odsyłali mnie do drugiego. W piątek. Wreszcie z ostatniego kazali mi przyjść z powrotem, proszę ciebie... A, wczoraj wczoraj byłem drugi raz. No to wczoraj poszedłem do tego czwartego pokoju, z którego do którego już mnie odesłali wszyscy. W tym czwartym pokoju oczywiście powiedział, że on w ogóle nic do tego nie ma, bo co to, on w ogóle nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego