Typ tekstu: Książka
Autor: Dymna Anna, Baniewicz Elżbieta
Tytuł: Ona to ja
Rok: 1997
gdzie niczego nie można właściwie przewidzieć, gdzie z mieszaniny różnych perspektyw, emocji ludzkich, manipulacji, powstaje na scenie wykreowana rzeczywistość, oddziałująca na wyobraźnię silniej niż prawdziwa. Powstaje niekiedy wbrew wszelkim prawidłom solidnej sztuki aktorstwa, o czym świadczy choćby taka historia. Zofia Jaroszewska, aktorka przedwojenna, przyzwyczajona do pewnego stylu pracy, wciąż pytała, kiedy będzie próba, analiza, bo chciałaby popracować nad rolą. Tuż przed generalnymi Wajda powiedział: - Pani Zofio, pani sobie tu idzie z Anią, będzie na was światło, dużo światła, potem puszczę dymy, potem Ania schodzi z boku, znów dymy. - To było wszystko, cała próba. Żadnej analizy. No, przedtem nauczyłyśmy się śpiewać. Stara kobieta
gdzie niczego nie można właściwie przewidzieć, gdzie z mieszaniny różnych perspektyw, emocji ludzkich, manipulacji, powstaje na scenie wykreowana rzeczywistość, oddziałująca na wyobraźnię silniej niż prawdziwa. Powstaje niekiedy wbrew wszelkim prawidłom solidnej sztuki aktorstwa, o czym świadczy choćby taka historia. Zofia Jaroszewska, aktorka przedwojenna, przyzwyczajona do pewnego stylu pracy, wciąż pytała, kiedy będzie próba, analiza, bo chciałaby popracować nad rolą. Tuż przed generalnymi Wajda powiedział: - Pani Zofio, pani sobie tu idzie z Anią, będzie na was światło, dużo światła, potem puszczę dymy, potem Ania schodzi z boku, znów dymy. - To było wszystko, cała próba. Żadnej analizy. No, przedtem nauczyłyśmy się śpiewać. Stara kobieta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego