jest ekspozyturą rosyjskich służb specjalnych. Posłowie przypominali, że to przedstawiciele rosyjskich władz namawiali <name type="place">Polskę</> do rezygnacji z dalszej współpracy ze spółką. - To by znaczyło, że występowali przeciwko własnym funkcjonariuszom. No przecież to czysty absurd - mówił <name type="person">Konstanty Miodowicz</> (<name type="org">PO</>). Przypomniał, że były szef <name type="org">UOP</> "raz mówił, że pewne materiały były aktywizowane, kiedy indziej, że archiwizowane".<br>- Wiem jedno: już <name type="org">Komisja ds. Służb Specjalnych</>, rozmawiając z <name type="person">Siemiątkowskim</>, doszła do wniosku, że jest okłamywana. Obawiam się, że te wnioski są nadal aktualne - dodał poseł <name type="org">PO</>.<br><au><gap>, m. m.</></><br><br><div type="news" sub="home" sex="mf"><br><br><intro>Rodziny dziewięciu górników poległych w 1981 roku walczą o odszkodowania</><br><br><tit>Sieroty z <name type="org">Wujka</></><br><br><name type="org">Ministerstwo Spraw Wewnętrznych</> nie chce płacić