Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
na zajęcia. Muszę wyciągnąć nogę spod kołdry, jedną, potem drugą, potem pójść do kuchni i poszukać w starej, zdezelowanej lodówce, czy mamy jeszcze coś do zjedzenia. Matka znów była w szpitalu z dolegliwościami sercowymi, które ciągnęły się niemal bez przerwy od śmierci ojca, już przeszło sześć lat temu.
Sen! Rzadko kiedy mi się coś śniło, a i te sporadyczne wizje nie miały charakteru profetycznego, bo zazwyczaj zapominałem ich treść natychmiast po obudzeniu się. Teraz siedziałem na łóżku i nie patrząc na uciekający czas, starałem się jak najdokładniej przypomnieć sobie to coś, co wydało mi się tak niesłychanie ważne. Udało mi się
na zajęcia. Muszę wyciągnąć nogę spod kołdry, jedną, potem drugą, potem pójść do kuchni i poszukać w starej, zdezelowanej lodówce, czy mamy jeszcze coś do zjedzenia. Matka znów była w szpitalu z dolegliwościami sercowymi, które ciągnęły się niemal bez przerwy od śmierci ojca, już przeszło sześć lat temu.<br>Sen! Rzadko kiedy mi się coś śniło, a i te sporadyczne wizje nie miały charakteru profetycznego, bo zazwyczaj zapominałem ich treść natychmiast po obudzeniu się. Teraz siedziałem na łóżku i nie patrząc na uciekający czas, starałem się jak najdokładniej przypomnieć sobie to coś, co wydało mi się tak niesłychanie ważne. Udało mi się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego