Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1978
Rok powstania: 2005
Do pracownika nie mieliśmy zaufania, pracownik pił alkohol, jest mało zdyscyplinowany i nie sporządzał raportów. Już wygląda na to, że firma jakoś żyła mimo braku raportów kiedy pracownik udowadnia, że jednak je sporządzał. Oświadcza też, że nie pił alkoholu, raz był w restauracji, przysiadł się jakiś pijak, wmusił w niego kieliszek wódki, a on tylko udawał, że pije, wziął wódkę do ust i wypluł do szklanki z oranżadą. Brak dowodów, że był pijany w pracy, wszystkie zarzuty są bezpodstawne. Kiedy już wiadomo, że firma przegrywa sprawę, ożywia się przedstawiciel rady zakładowej i w całej rozciągłości popiera stanowisko dyrektora.
Byłoby może i
Do pracownika nie mieliśmy zaufania, pracownik pił alkohol, jest mało zdyscyplinowany i nie sporządzał raportów. Już wygląda na to, że firma jakoś żyła mimo braku raportów kiedy pracownik udowadnia, że jednak je sporządzał. Oświadcza też, że nie pił alkoholu, raz był w restauracji, przysiadł się jakiś pijak, wmusił w niego kieliszek wódki, a on tylko udawał, że pije, wziął wódkę do ust i wypluł do szklanki z oranżadą. Brak dowodów, że był pijany w pracy, wszystkie zarzuty są bezpodstawne. Kiedy już wiadomo, że firma przegrywa sprawę, ożywia się przedstawiciel rady zakładowej i w całej rozciągłości popiera stanowisko dyrektora. <br>Byłoby może i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego