Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
kumulowały się obustronnym skrępowaniem i konfuzją. Nicholas nie wykluczał, iż Marina ma go za podobnie tajemniczego, jak on ją. Tej bariery nie da się w żaden sposób przebić.
Jakże w takich momentach zazdrościł telepatom ich pewności obiektywnej prawdy o ludziach, umiejętności spojrzenia na siebie z zewnątrz.
- Zresztą - podjęła Vassone, odstawiwszy kieliszek - wydaje się to mniej ważne w porównaniu z drugim rodzajem wpływu: importowanymi bezpośrednio do umysłu cudzymi myślami i uczuciami. Nie dziwota, że telepaci charakteryzują się tak wysoką inteligencją i zdolnościami lingwistycznymi, prawie wszystko poszło im w płaty czołowe. Otrzymujemy tu wizję brutalnej inwazji językowej na młody, dopiero organizujący się umysł
kumulowały się obustronnym skrępowaniem i konfuzją. Nicholas nie wykluczał, iż Marina ma go za podobnie tajemniczego, jak on ją. Tej bariery nie da się w żaden sposób przebić. <br>Jakże w takich momentach zazdrościł telepatom ich pewności obiektywnej prawdy o ludziach, umiejętności spojrzenia na siebie z zewnątrz.<br>- Zresztą - podjęła Vassone, odstawiwszy kieliszek - wydaje się to mniej ważne w porównaniu z drugim rodzajem wpływu: importowanymi bezpośrednio do umysłu cudzymi myślami i uczuciami. Nie dziwota, że telepaci charakteryzują się tak wysoką inteligencją i zdolnościami lingwistycznymi, prawie wszystko poszło im w płaty czołowe. Otrzymujemy tu wizję brutalnej inwazji językowej na młody, dopiero organizujący się umysł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego