Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
mówi to, co ja myślę?
- Może myślę podobnie?
- To niemożliwe, kobiety myślą inną półkulą.
Oparła się na łokciu i palcem drugiej ręki przeciągnęła mi delikatnie po policzku. Skądś znałem ten gest.
- Dlaczego nie masz zmarszczek?
- Miałem bardzo komfortowe życie, bez trosk i niespodzianek.
- Kłamiesz, nie miałeś.
Nalałem wina do obu kieliszków, które trochę zapomniane stały na podłodze.
- Chcesz mnie upić? Po prostu zasnę i nie będzie ze mnie pożytku.
- Po co miałbym cię upijać? A bo nam tak źle?
- Źle. Nie, nie źle. Ciężko się przyzwyczaić do alternatywnego życia.
W domu naprzeciw dziecko spało już widać spokojnie, bo światło zgasło i
mówi to, co ja myślę?<br>- Może myślę podobnie?<br>- To niemożliwe, kobiety myślą inną półkulą.<br>Oparła się na łokciu i palcem drugiej ręki przeciągnęła mi delikatnie po policzku. Skądś znałem ten gest.<br>- Dlaczego nie masz zmarszczek?<br>- Miałem bardzo komfortowe życie, bez trosk i niespodzianek.<br>- Kłamiesz, nie miałeś. <br>Nalałem wina do obu kieliszków, które trochę zapomniane stały na podłodze.<br>- Chcesz mnie upić? Po prostu zasnę i nie będzie ze mnie pożytku.<br>- Po co miałbym cię upijać? A bo nam tak źle?<br>- Źle. Nie, nie źle. Ciężko się przyzwyczaić do alternatywnego życia.<br>W domu naprzeciw dziecko spało już widać spokojnie, bo światło zgasło i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego