Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: A jak królem, a jak katem będziesz
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1968
jeszcze w lecie upatrzył sobie karą trzylatkę, dopiero tego lata układaną pod siodło.
Poza tym wiedział dokładnie, w którym kącie stajni stoi, jakie ma narowy i co najbardziej lubi.
Przeto uradziliśmy, że na drugi dzień wybierzemy się po trzylatkę.
Wdówka miała kupić kilo kiełbasy i dobrze ją natrzeć trutką, pół kilo cukru dla karej, a o zmierzchu, niby to przypadkiem, wyciągnąć do karczmy stajennego parobka.
Nazajutrz, ubrani w stare kożuszki, w te za duże buty z cholewami, ze spluwami w kieszeniach spodni, podeszliśmy pod dwór.
Gdy w dworskich obejściach ucichła krzątanina i pogasły wszystkie światła w pałacyku, Jasiek przeszedł przez ośnieżony
jeszcze w lecie upatrzył sobie karą trzylatkę, dopiero tego lata układaną pod siodło.<br> Poza tym wiedział dokładnie, w którym kącie stajni stoi, jakie ma narowy i co najbardziej lubi.<br> Przeto uradziliśmy, że na drugi dzień wybierzemy się po trzylatkę.<br> Wdówka miała kupić kilo kiełbasy i dobrze ją natrzeć trutką, pół kilo cukru dla karej, a o zmierzchu, niby to przypadkiem, wyciągnąć do karczmy stajennego parobka.<br> Nazajutrz, ubrani w stare kożuszki, w te za duże buty z cholewami, ze spluwami w kieszeniach spodni, podeszliśmy pod dwór.<br> Gdy w dworskich obejściach ucichła krzątanina i pogasły wszystkie światła w pałacyku, Jasiek przeszedł przez ośnieżony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego