Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Teatrowanie nad świętym barszczem
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1967
strusich piórach, a wyżej... gazowy serdaczek, że
możesz czytać jak w książce do modlenia dla starców!
I giba sie to... (W.3 przeciąga się) Podoba ci sie?
W.3 Tak.
KAPO ... A po obiedzie... wszyscy na pokładzie... pod
palmami, w cieniu. A Hans bierze z kuchni patelnię,
a na niej kilo, dwa... trzy smacznych odsmażonych
kartofli i - szust! sypnął je na pokład. Żreć! Żreć!
woła, a one... na czworakach, na czterech łapach...
tupkają po deskach i opychają się żarciem... szczęśliwe... i jeszcze gęby
dobrze nie obetrą, już do nas...
słyszysz, Dżiszu?... już do nas pędzą... żeby podziękować. Kapitan wybiera...
zastępca wybiera
strusich piórach, a wyżej... gazowy serdaczek, że<br>możesz czytać jak w książce do modlenia dla starców!<br>I giba sie to... (W.3 przeciąga się) Podoba ci sie?<br>W.3 Tak.<br>KAPO ... A po obiedzie... wszyscy na pokładzie... pod<br>palmami, w cieniu. A Hans bierze z kuchni patelnię,<br>a na niej kilo, dwa... trzy smacznych odsmażonych<br>kartofli i - szust! sypnął je na pokład. Żreć! Żreć!<br>woła, a one... na czworakach, na czterech łapach...<br>tupkają po deskach i opychają się żarciem... szczęśliwe... i jeszcze gęby<br>dobrze nie obetrą, już do nas...<br>słyszysz, Dżiszu?... już do nas pędzą... żeby podziękować. Kapitan wybiera...<br>zastępca wybiera
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego