Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 37 (2934)
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
5 metra) mieści się zaledwie posłanie. Jest tam również budzik oraz obraz Matki Boskiej. Obok szałasu dwie drewniane deski. To atrapa stołu. Nad filetami śledziowymi, korniszonami, musztardą oraz dwoma pustymi kieliszkami bzyczą muchy. Ubikacją najstarszego pracownika wysypiska są krzaki, a łazienką woda z pobliskiego zamulonego stawu.
Rok temu ważyła 61 kilo. Dzisiaj zaledwie 40. Nigdy nie pracowała. Zajmowała się domem i wychowywaniem dzieci. Utrzymywała się z renty socjalnej i z tego, co przyniósł mąż. Niestety, stracił pracę. Kiedy budynek, w którym mieszkali, znalazł się w prywatnych rękach, zostali eksmitowani. Ponieważ nie chciała być ciężarem dla swoich dzieci, wybrała noce pod księżycem
5 metra) mieści się zaledwie posłanie. Jest tam również budzik oraz obraz Matki Boskiej. Obok szałasu dwie drewniane deski. To atrapa stołu. Nad filetami śledziowymi, korniszonami, musztardą oraz dwoma pustymi kieliszkami bzyczą muchy. Ubikacją najstarszego pracownika wysypiska są krzaki, a łazienką woda z pobliskiego zamulonego stawu.<br>Rok temu ważyła 61 kilo. Dzisiaj zaledwie 40. Nigdy nie pracowała. Zajmowała się domem i wychowywaniem dzieci. Utrzymywała się z renty socjalnej i z tego, co przyniósł mąż. Niestety, stracił pracę. Kiedy budynek, w którym mieszkali, znalazł się w prywatnych rękach, zostali eksmitowani. Ponieważ nie chciała być ciężarem dla swoich dzieci, wybrała noce pod księżycem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego