Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
Cichowiczowa.
Na parę dni wybrał się ojciec, a zabawił przeszło dwa tygodnie. Tymczasem zaszły wypadki niespodziewane i trudne do uwierzenia.
Nazajutrz po odejściu ojca zjawił się Sosnowski.
- Jak się masz, waleczny! Dobrze, co? Nie w ziemi, widzę, w chałupie mieszkacie.
Dług chciał oddać.
Dwieście kilo po dziesięć groszy i piętnaście kilo po piętnaście - to ile razem będzie?
Szczęsny nie mógł policzyć, więc Sosnowski sam odpowiedział :
- Dwadzieścia dwa złote dwadzieścia pięć groszy. Trzymaj, kasa płaci !
Wyjął garść srebra, ale gdy Szczęsny wyciągnął po nie rękę, Sosnowski schował.
- Nie, waleczny. Chciałem ci tylko pokazać, że mogę wypłacić w każdej chwili. Ale zapłacę czym
Cichowiczowa.<br>Na parę dni wybrał się ojciec, a zabawił przeszło dwa tygodnie. Tymczasem zaszły wypadki niespodziewane i trudne do uwierzenia.<br>Nazajutrz po odejściu ojca zjawił się Sosnowski.<br>- Jak się masz, waleczny! Dobrze, co? Nie w ziemi, widzę, w chałupie mieszkacie.<br>Dług chciał oddać.<br>Dwieście kilo po dziesięć groszy i piętnaście kilo po piętnaście - to ile razem będzie?<br>Szczęsny nie mógł policzyć, więc Sosnowski sam odpowiedział :<br>- Dwadzieścia dwa złote dwadzieścia pięć groszy. Trzymaj, kasa płaci !<br>Wyjął garść srebra, ale gdy Szczęsny wyciągnął po nie rękę, Sosnowski schował.<br>- Nie, waleczny. Chciałem ci tylko pokazać, że mogę wypłacić w każdej chwili. Ale zapłacę czym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego