Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
poznawała język, uczyła się, jak obsługiwać pralkę, zmywarkę, który proszek do mycia czego, bo u nich jest jeden uniwersalny, jak ubrać dziecko na spacer, żeby nie wyglądało "od czapki" i przede wszystkim, żeby nie oszczędzać. Tam jest straszna bieda. Przez pierwszy miesiąc u mnie Wiera tak jadła, że przytyła 8 kilo. Bała się wyrzucać jakiekolwiek resztki, w sklepie kupowała najtańsze jedzenie, które musiałam ostentacyjnie dawać psu, żeby ją przekonać, że naprawdę nie trzeba.
Maszy trochę pomagała córka. Zna pięć języków i też jest inżynierem z wykształcenia, ale powodzi jej się dobrze nie z tego powodu, tylko dlatego, że wyszła za mąż
poznawała język, uczyła się, jak obsługiwać pralkę, zmywarkę, który proszek do mycia czego, bo u nich jest jeden uniwersalny, jak ubrać dziecko na spacer, żeby nie wyglądało "od czapki" i przede wszystkim, żeby nie oszczędzać. Tam jest straszna bieda. Przez pierwszy miesiąc u mnie Wiera tak jadła, że przytyła 8 kilo. Bała się wyrzucać jakiekolwiek resztki, w sklepie kupowała najtańsze jedzenie, które musiałam ostentacyjnie dawać psu, żeby ją przekonać, że naprawdę nie trzeba.<br>Maszy trochę pomagała córka. Zna pięć języków i też jest inżynierem z wykształcenia, ale powodzi jej się dobrze nie z tego powodu, tylko dlatego, że wyszła za mąż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego