też swoje dobre strony. Nikt tam nie cierpi, a i to coś znaczy.<br> BEZDEKA<br>Ojcze Święty, jestem filozofem, ale pozostałem przy tym dobrym katolikiem. Ja nie zniosę dłużej tego kłamstwa.<br> JULIUSZ II<br>Tak - katolikiem to jesteś, mistrzu Pawle, ale nie chrześcijaninem. To wielka, to bardzo wielka różnica. I jakichże to kłamstw nie zniesiesz więcej, mój synu?<br> BEZDEKA<br>Tego, że jako artysta udaję, to jest udawałem dotąd. Cała moja sztuka jest blagą, programową blagą.<br><br><page nr=185><br><br> JULIUSZ II<br>Pomijam już to, że nie ma kwestii Prawdy z chwilą, kiedy mówimy o Pięknie w ogóle. Ale to jest właśnie najstraszniejsze, że Prawdą jest jedyną sztuka