Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
imperatyw Kanta. Chodzi o to, by wyznawane przez was poglądy nie były nie do pogodzenia. Chodzi o respektowanie przekonań politycznych, szanowanie religii, ideałów i systemu wartości kochanej osoby. Bez tego wasza miłość rozbije się o rafy. I to nie małe podwodne skałki, tylko wielkie urwiska. Ślub kościelny czy życie na kocią łapę? Dzieci? Jakie dzieci?! Jak mogłaś głosować na tego debila? Nie chcę pracować w wielkiej korporacji, nie zależy mi na pieniądzach, chcę być wolny! Jeżeli nie odnajdziecie porozumienia w życiowej filozofii, wasz związek może stać się sceną wielkiego, egzystencjalnego dramatu.
- Zanim się pobraliśmy, nigdy nie dyskutowaliśmy o dzieciach - mówi Sylwia
imperatyw Kanta. Chodzi o to, by wyznawane przez was poglądy nie były nie do pogodzenia. Chodzi o respektowanie przekonań politycznych, szanowanie religii, ideałów i systemu wartości kochanej osoby. Bez tego wasza miłość rozbije się o rafy. I to nie małe podwodne skałki, tylko wielkie urwiska. Ślub kościelny czy życie na kocią łapę? Dzieci? Jakie dzieci?! Jak mogłaś głosować na tego debila? Nie chcę pracować w wielkiej korporacji, nie zależy mi na pieniądzach, chcę być wolny! Jeżeli nie odnajdziecie porozumienia w życiowej filozofii, wasz związek może stać się sceną wielkiego, egzystencjalnego dramatu.<br>- Zanim się pobraliśmy, nigdy nie dyskutowaliśmy o dzieciach - mówi Sylwia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego