Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
wczoraj częstowałam dżemikiem. Bo rzeczywiście na kawkę po wizycie u mamy, ją na górę jeszcze na kawkę i...
Ona zawsze na górę przychodzi.
Ona też lubi sobie porozmawiać. Lubi, jak ją zaproszę na górę, zrobię jej obiadek albo kanapeczki i wtedy też lubi sobie posiedzieć.
I rzuca na podłogę. (o kocie)
No, niech pan powie, taki kot. Z płaskim pyskiem,/ to ona musi najpierw z miski wyjąć,/ łapą wyciągnąć,/ potem z podłogi łapę sobie w pysk wsadzić, bo ma tak płaskie, że nie może normalnie jeść. Co to ludzie ze stworzenia potrafią zrobić? Mutowali, mutowali te koty, aż w końcu jest
wczoraj częstowałam dżemikiem. &lt;pause&gt; Bo rzeczywiście na kawkę po wizycie u mamy, ją na górę jeszcze na kawkę i... &lt;/&gt; &lt;vocal desc="laugh"&gt;<br>&lt;who3&gt; Ona zawsze na górę przychodzi. &lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt; Ona też lubi sobie porozmawiać. Lubi, jak ją zaproszę na górę, zrobię jej obiadek albo kanapeczki i wtedy też lubi sobie posiedzieć. &lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt; I rzuca na podłogę. (o kocie) &lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt; No, niech pan powie, taki kot. Z płaskim pyskiem,/ to ona musi najpierw z miski wyjąć,/ łapą wyciągnąć,/ potem z podłogi łapę sobie w pysk wsadzić, bo ma tak płaskie, że nie może normalnie jeść. &lt;pause&gt; Co to ludzie ze stworzenia potrafią zrobić? &lt;pause&gt; Mutowali, mutowali te koty, aż w końcu jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego