Typ tekstu: Książka
Autor: Urbańczyk Andrzej
Tytuł: Dziękuję ci, Pacyfiku
Rok: 1997
Pomyśl...

Bardzo śmieszne. Wciąż piszę i mówię o tym, jak jest ciężko. Oczywiście, nie raz, nie dwa powiedziałem sobie: Już dosyć. To ostatni raz, ale nagle przyłapałem siebie. Tak, przyłapałem - to jest najwłaściwsze słowo - na robieniu notatek czy szkiców w rodzaju: Na przyszłość koniecznie zabrać maszynkę do cięcia gazet do kociego wc. Na następny rejs koniecznie kupić sprężynową maszynkę do golenia. W długim rejsie broda rośnie tak bujnie, że można ją sobie przytrzaskiwiać drzwiami. Nigdy więcej żadnych rozlepiających się kartonów. Pamiętaj! Pod tym zaś rysunek prostszego urządzenia do refowania.
Co jednak bym chciał mieć naprawdę? Zaplombowany wiatromierz. Coś analogicznego do zaplombowanego
Pomyśl...<br><br> Bardzo śmieszne. Wciąż piszę i mówię o tym, jak jest ciężko. Oczywiście, nie raz, nie dwa powiedziałem sobie: Już dosyć. To ostatni raz, ale nagle przyłapałem siebie. Tak, przyłapałem - to jest najwłaściwsze słowo - na robieniu notatek czy szkiców w rodzaju: Na przyszłość koniecznie zabrać maszynkę do cięcia gazet do kociego wc. Na następny rejs koniecznie kupić sprężynową maszynkę do golenia. W długim rejsie broda rośnie tak bujnie, że można ją sobie przytrzaskiwiać drzwiami. Nigdy więcej żadnych rozlepiających się kartonów. Pamiętaj! Pod tym zaś rysunek prostszego urządzenia do refowania.<br> Co jednak bym chciał mieć naprawdę? Zaplombowany wiatromierz. Coś analogicznego do zaplombowanego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego