Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
rozwichrzona przez upalny wiatr. Wiatr igrał z jego rozpiętą granatową marynarką, zachodzące słońce błyszczało żałobnie na lakierkach chirurga Tamtena i stygło dużą kroplą krwi na perle jego krawata. Chirurg Tamten miał pod pachą kapelusz i laskę, a w tylnej kieszeni zawsze nabity browning. Szedł, dziwnie podskakując, jak gdyby tańcząc, po kociemu schylając i prostując grzbiet. Miał przepiękne, żółtawe oczy i gdy mimochodem darzył wzrokiem spotkane kobiety, zdawało się, że rzuca w nie garściami kwitnącego mleczu. Gwizdał przy tym rytmicznie murzyńską piosenkę, a w duchu dorabiał do niej własne słowa: "Rebeko, Rebeko, cóż na nas czeka?"
Przeszedł obok kawiarni, nagle zawrócił i
rozwichrzona przez upalny wiatr. Wiatr igrał z jego rozpiętą granatową marynarką, zachodzące słońce błyszczało żałobnie na lakierkach chirurga Tamtena i stygło dużą kroplą krwi na perle jego krawata. Chirurg Tamten miał pod pachą kapelusz i laskę, a w tylnej kieszeni zawsze nabity browning. Szedł, dziwnie podskakując, jak gdyby tańcząc, po kociemu schylając i prostując grzbiet. Miał przepiękne, żółtawe oczy i gdy mimochodem darzył wzrokiem spotkane kobiety, zdawało się, że rzuca w nie garściami kwitnącego mleczu. Gwizdał przy tym rytmicznie murzyńską piosenkę, a w duchu dorabiał do niej własne słowa: "Rebeko, Rebeko, cóż na nas czeka?"<br>Przeszedł obok kawiarni, nagle zawrócił i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego